Metoda Termotransferu
Przygotowanie laminatu
Zakładam, że mamy już wydrukowany na papierze (polecam papier kredowy) nasz schemat który będziemy chcieli wytrawić, więc pierwszym etapem jest odpowiednie przygotowanie naszej płytki.
Przy pomocy piły obcinamy laminat dopasowany do rozmiarów naszego schematu
Następnym krokiem jest dokładne oczyszczenie i odtłuszczenie powierzchni miedzi. Najpierw bierzemy papier ścierny i szorujemy laminat tak, aby pozbyć się tej pierwszej, brudnej warstwy miedzi. Efekt jaki chcemy uzyskać przy tej czynności powinien być zbliżony jak do dolnej części płytki na zdjęciu powyżej. Płytka poprostu ma lśnić.
Gdy to juz osiągniemy musimy ją dokładnie odtłuścić aby toner z kartki dobrze odbił sie na miedzi. Idziemy do zlewu, bierzemy przykładowo troche płynu do naczyń albo mydło i szorujemy pod wodą płytke. Potem kładziemy ją aby wyschła bądź wycieramy delikatnie w ręcznik i juz nie dotykamy palcami powierzchni miedzi aby ją nie zatłuścić, gdyż wtedy nasze czyszczenie poszło by na marne.
Podczas gdy płytka wysycha, my w między czasie obcinamy nasz schemat aby w łatwiejszy i precyzyjniejszy sposób ustawić ją potem na laminacie.
Odbicie układu na laminat
Teraz czas na meritum tej metody. Aby rozgrzać toner potrzebujemy ciepła i wykorzystamy do tego żelazko. Polecam takie stare żelazka jeżeli macie nie używane, jednak większość osób dzisiaj ma tylko nowe żelazka.
Musimy ustawić dobrą temperature, gdyż jeśli temperatura będzie za niska, toner nie rozgrzeje sie odpowiednio i nie odbije sie na miedzi. Jesli temperatura będzie za wysoka, nasza kartka zżółknie i na dodatek ścieżki będą rozmazane na płytce.
Temperatura powinna wynosić około 160 stopni, czyli około 2 i troszke kropki na żelazku
Zimne żelazko kładziemy do góry nogami między imadło (może być między nogami lecz trzeba uważać), kładziemy laminat miedzią do góry i na to ustawiamy precyzyjnie nasz schemat (oczywiście tonerem w strone miedzi).
Gdy to zrobimy włączamy żelazko i czekamy aż osiągnie odpowiednią temperature. Teraz bierzemy kawałek szmatki, owijamy wokół palca i mocno dociskamy we wszystkich miejscach kartke aby rozgrzany toner dobrze odbił się na miedzi. Radze zwrócić szczególną uwagę na rogi. Jedni mówią ze 1min wystarczy intensywnego dociskania, inni że 2min..według mnie jeżeli nie mamy wprawy w tym to nawet niech nam to zajmie 10min byle efekt był zadowalający.
Odklejenie papieru
Przebrneliśmy przez praktycznie najtrudniejszy etap tej metody. Kiedy uznamy że wystarczająco długo już dociskamy kartke do laminatu (efektem tego m.in będzie silne przyklejenie się kartki do miedzi) musimy odkleić papier tak, aby została sama płytka z odbitymi ścieżkami. Więc odkładamy laminat z żelazka, czekamy chwile aż ostygnie i wrzucamy go do pojemnika z wodą (można dodać troche detergentu). Czekamy przynajmniej 10min aż papier namoknie a następnie delikatnie zrywamy go z naszej płytki. Oczywiście za pierwszym razem jest niemożliwością aby idealnie wszystko zeszło, dlatego delikatnie palcem, czy też gąbką ścieramy w wodzie pozostałości kartki z naszego laminatu.
Jeżeli w tym momencie widzisz, że bardzo słabo został odbity toner, to możesz przy użyciu rozpuszczalnika zetrzeć ścieżki i jeszcze raz przy pomocy żelazka odbić je na płytke (oczywiście potrzebujesz drugiej kopii schematu)
Wytrawianie
Tak przygotowana płytka gotowa jest do wytrawienia. W tym celu musimy kupić nadsiarczan sodowy- środek trawiący, dostępny we wszystkich sklepach elektronicznych (cena około 8zl). Następnie stosując się do instrukcji na opakowaniu do pojemnika z wodą wsypujemy nasz środek trawiący i wrzucamy do niej nasz układ. Jak wiadomo temperatura przyspiesza takie procesy więc pojemnik z wodą możemy ustawić na kuchence bądź grzejniku i mieszając wodę będziemy obserwować jak miedź schodzi z laminatu oprócz miejsc, w których odbity jest toner.
Powodzenia; )
Zamiast do wody można wrzucić do octu, lepiej się zdejmuje papier
OdpowiedzUsuńTo prawda, i mniejsze ryzyko uszkodzenia ścieżek ; )
OdpowiedzUsuńZgadzam się!
OdpowiedzUsuń